środa, 12 grudnia 2012

Wer nicht wagt, der nicht gewinnt!

  Miałam iść dzisiaj wcześniej spać, ale co z tego... Przecież zawsze można sobie słuchać piosenki, którą zawszę sobie z siostrami słuchałyśmy i śpiewałyśmy...



  Chyba się zaczynam czuć z powrotem, a z drugiej strony ciągle czuje się "tam". I ciągle czuje się, że już jutro gdzieś dalej jadę. Gdziekolwiek. Dalej.


Tęsknie za jeżdżeniem rowerem, bezproblemowym, prawie bez sygnalizacji świetlnej. A najbardziej za tym widokiem, powietrzem, gdy jeszcze zimno nie było, a góry były w śniegu...


"you know what!! Aili got the same jacket as yours!! the blue one, her host mum gave her as a gift!! and seeing that jacket, i feel like seeing you haha. if i see that jacket in a shop, i will probably buy it and so i can always be with you even if i'm in hong kong"
Mir fehlen die Woerter :< oder kann ich nur sagen : Commmmmmmme to Polaaaaaaand in April




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz